Wysoka wygrana w Kończycach !!!

Wysoka wygrana w Kończycach !!!

LKS Kończyce Małe 0 - 9 LKS Goleszów 

70' Mateusz Broda
skład : Pońc - Wigłasz, Oleksy, Lodko, Fraj - Olszar, Kluz, Kohut, Michałek - Broda, Konieczny 
rezerwa : Plinta, Cholewik, Kaleta 
Przebudzenie Goleszowa ! 
Po słabych meczach z Pruchną i Pogórzem mogliśmy mieć obawy, ponieważ czekało nas spotkanie z niepokonaną na wiosnę drużyną z Kończyc Małych.
Mecz rozpoczął się nerwowo i żadna drużyna nie osiągnęła szybko wyraźnej przewagi. Sytuacja zmieniła się w 6 minucie, kiedy faulowany w polu karnym był Oskar Konieczny, a karnego pewnie wykorzystał Szymon Kluz. Od tego momentu uzyskaliśmy optyczną przewagę, ale nie potraliśmy udokumentować jej bramką. Kluczowa być może dla losów meczu akcja miała miejsce w 27 minucie, kiedy prostopadłe pytanie od Oskara Koniecznego otrzymał Daniel Michałek, który dośrodkował idealnie na głowę Igora Olszara, a ten pewnie uderzył z głowy nie dając szans na obronę bramkarzowi drużyny przeciwnej. Do przerwy prowadzimy 2-0 i mamy w miarę stabilną sytuację. 
Druga połowa rozpoczęła się od naszych zdecydowanych ataków. W 41 minucie Wiktor Wigłasz podał piłkę do Michała Kohuta, ten minął dwóch rywali i technicznym strzałem wyprowadził naszą drużynę na trzy bramkowe prowadzenie. W 47 minucie meczu Igor Olszar wycofał z pod lini końcowej na piąty metr, a czwartego gola mierzonym strzałem zdobył Oskar Konieczny. Piąty gol padł z rzutu karnego podyktowanego za faul na Igorze, a pewnym egzekutorem okazał się Mateusz Broda. Błysk geniuszu (jakkolwiek śmiesznie to brzmi przy autorze tej akcji) w 52 minucie zaprezentował Mateusz Broda. Ku zdumieniu całej drużyny przedryblował 3 rywali i podcinką umieścił piłkę w siatce. Trzeba przyznać, że była to najładniejsza akcja w całej "karierze" naszego napastnika. W 57 minucie Oskar konieczny "na zamach" położył obrońcę i strzelił siódmego gola. W 65 minucie prostopadłe podanie Patryka Oleksego na gola po minięciu bramkarza zamienił Igor Olszar i było już 8-0. W ostatniej akcji meczu hat-tricka skompletował Mateusz Broda dobijając strzał Igora do pustej bramki. Wygrywamy w Kończycach 9 - 0 !
Cieszyć może, że po dwóch słabych meczach mogliśmy zagrać bardzo dobre spotkanie. Myślę, że gdyby nie poważna kontuzja Szymona Kluza, z Kończyc moglibyśmy wyjechać naprawdę szczęśliwi. Dziękuję za walkę i za emocję. 
Ps. Ciągle jeszcze jest sporo do poprawy, zachęcam do pracy nad sobą i regularnej obecności na treningach ;)
Zawodnik meczu - Oskar Konieczny 
pozdrawiam - trener

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości